poniedziałek, 13 lipca 2015

And I don't wanna fall in love

Jesteśmy
szczelnie zamknięci
pośród barier świadomości
trwamy
Jesteśmy
obok siebie
lecz na odległość
czujemy
Trwamy
w tej plątaninie
zmysłów pomylonych
żyjemy
Obok siebie
a tak daleko
Kochamy
Kocham
Czy to jeszcze może cokolwiek znaczyć

Jestem.

Rozpływam się, przelewam
przez struktury świata, rozsypuję
się na prochu ziemi, ulatniam się
i unoszę mgliście w powietrzu.

Jestem wszędzie, choć nienamacalnie,
lecz jestem,
możesz dostrzec mnie
wszystkimi zmysłami.

Jestem czymś więcej,
niż dowodem dotyku.

Jestem sklepionym pyłem niewidzialnym,
przejrzystym, bezwonnym, bezsmakowym.
Jestem, choć nie istnieję.

/Jestem, a jeśli już dawno mnie nie ma?

???

Chciałam tylko czuć się ważna,
raz, jeden, jedyny w życiu raz
poczuć, że cokolwiek jeszcze znaczę,
że może to wszystko nie jest
takie pojebane i bez sensu, jak mi się wydawało.
Chciałam dla Ciebie coś znaczyć, być kimś,
kimś ważnym w twoich oczach.
Jeden, jedyny raz w życiu.
Czy to tak wiele być potrzebną?

Drown

Świat byłby piękny,
gdyby nie twoje oczy,
w których utonęła.

Chwyć ją i wyciągnij
na powierzchnię.
Uratuj.

Jesteś odpowiedzialny
za to, co wywołujesz.

Reanimuj ją,
wyciągaj topielca.
Krztusi się uczuciami,
wypluwa złudzenia.

Cierpienie przywiązane do nóg
ściągnęło ją na dno.

Nie pozwól jej tam zostać,
uratuj.

Utonęła w twoich oczach,
świat mógł być piękny.

niedziela, 14 czerwca 2015

The truth.

Czym jesteśmy 
pośród ogromu wszechświata?
Czy nasza egzystencja 
ma jakiekolwiek znaczenie?

Jesteśmy tylko niedokończoną historią,
Zbiorem pojedynczych chwil,
Garstką wspomnień,
Prochem, pyłem, piaskiem
Wymykającym się z dłoni, 
Przez palce życia wywiewanym.

Nie znaczymy nic.
Przelotnie będąc na powierzchni życia,
W pewnym momencie znikamy
Bezpowrotnie.
Jak gdybyśmy nigdy nie istnieli.

Jesteśmy tylko niedokończoną historią,
Która nigdy nie zostanie opowiedziana,
Żadne zmęczone usta nie wypowiedzą
Ostatnich jej słów.

Znikniemy bezpowrotnie,
Nie znaczymy nic,
Jakbyśmy nigdy nie istnieli.
~keira  

sobota, 16 maja 2015

Ab ovo usque ad mala.

Ab ovo usque ad mala- (łac.) Od początku do końca.

To chyba już koniec.
Nasza historia została opowiedziana,
słowa stracił znaczenie,
czyny zaczęły odchodzić w zapomnienie. 

Nie ma pocałunków,
nocnych bliskości,
spojrzeń w oczy,
ciemnych, niezrozumiałych szeptów.

Mogłabym płakać i prosić
o powrót do tamtych chwil,
ale to już skończone. 

Przez mgłę żegnam się z tymi wspomnieniami.
Do zobaczenia w nowym świecie,
następnym życiu. 
Do zobaczenia nigdy.
Kocham Cię, do widzenia.
Najmocniej.

~Keira.

Ars est celare artem.

Ars est celare artem. – (łac.) Sztuką jest ukryć sztukę.

To wszystko było zbyt intensywne,
by miało szansę przetrwać.

Taka miłość, jak nasza
nie istnieje.

Taka miłość, jak moja,
bo ty nie mogłeś czuć,
nie byłeś zdolny do miłości,
nie do mnie.

Teraz pozwól mi odejść.
Delikatnie, subtelnie, po cichu
-oddalę się.

Nie chcę krzyku rozpaczy
i hałasu roztrzaskanego serca.
Wystarczy mi bezszelestne pęknięcie
i głuchy odgłos tłukących się szklanych uczuć.

Nie podążaj za mną,
nie pojawiaj się.
Zniknij, spłoń, utoń, wymaż się.
Pozwól mi odejść.
Żegnaj.



Fi­nis adest ope­ri.

Finis adest operi. (łac.) -Koniec wieńczy dzieło.

Co jeśli,
już tylko pustka
i ból
i cierpienie
i tęsknota
mi pozostały?

To już skończone,
powinnam się obudzić
i zacząć wszystko od nowa.

Co jeśli,
już nie mogę zaczynać od nowa?
Limit uczuć wyczerpany,
transakcja odrzucona.
Uczę się egzystować
bez uczuć, bez celu,
bez sensu.

Bo wypada przetrwać,
bo trzeba żyć,
chociaż żyć małoktopotrafi.

Egzystujcie,
z uśmiechem numer 5
przyklejonym do twarzy.

Egzystujcie (sami)
bo wypada,
bo ja już odpadam.


~Keira. 




Rozważanie.

       Czy kiedykolwiek czułeś przeszywający strach, że otaczający Cię świat to tylko złudzenie? Czy gubiłeś się pośród rozważań, która wiara jest tą właściwą, prawdziwą? Czy zastanawiałeś się nad tym, jak powinieneś postępować; korzystać ze wszystkiego i doświadczać intensywności życia, a może wypełniać przykazania i dążyć do sacrum? Myślałeś nad tym? 

       Ja rozmyślam ciągle, zbyt dużo myślenia szkodzi. To rozmyślanie sprawiło, że się zgubiłam i wytworzyłam chaos we własnej głowie. Nie mam pojęcia jak przeżyć kolejny dzień i czym mam się kierować. Nie widzę swojej przyszłości. Mętlik myśli zakrył moje perspektywy niczym gęsta mgła przykrywa łąki latem o świcie. Nie potrafię dokonywać najprostszych wyborów. Pogubiłam się w tym życiu i zmęczyłam ciągłym poszukiwaniem odpowiedzi na tak wiele niepokojących mnie pytań.

      Potrzebuję kogoś, kto pomoże mi ogarnąć ten bałagan i wyciągnie mnie na powierzchnię normalnego doświadczania spraw codziennych. Potrzebuję kogoś, kto odpowie mi na te wszystkie pytania i pokaże, jak właściwie funkcjonować. Potrzebuję kogoś, kto mnie naprawi i ocali od samej siebie, kogoś, kto mnie uratuje. Napraw mnie.  

~Keira

wtorek, 28 kwietnia 2015

laudant, quod non intelligunt.

laudant, quod non intelligunt - (łac.) chwalą to, czego nie rozumieją.


Dzisiejszy post poświęcony jest moim rysunkom. Sama ich do końca nie rozumiem, ale chciałabym powiedzieć, że są tworzone pod wpływem impulsu, emocji. Nigdy nie rysuję czegoś, co najpierw zaplanuję, zawsze jest to proces spontaniczny; biorę ołówek do ręki i po prostu bazgrzę na kartce, efekty końcowe są różne, zobaczcie sami.





poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Animus aeger semper errat.

Animus aeger semper errat. - (łac.) Chory umysł zawsze błądzi.

Co byś zrobił,
gdyby prawdą było,
że to wszystko,
co posiadamy- złudzeniem było?

Co byś zrobił,
gdyby wydarzenia nagłe,
okazałyby się
wiecznością stałe?

Zniknęłoby wszystko,
co znasz,
a świat pokryty mgłą byłby.
Przez kolejne dni,
przedzierałbyś się,
jak przez struktury
wszechświata nowego.

Czy pękłoby ci serce,
gdybym nagle odeszła?

Czy żałowałbyś
nie wypowiedzianych nigdy słów,
gdybym podziemną windą
zjeżdżała w rytm szczęścia marszu
do krainy zapomnienia?

~Keira.

czwartek, 23 kwietnia 2015

Cum tacent, clamant.

Cum tacent, clamant. - (łac.) Milcząc, krzyczą.

Widzimy się, 
raz na dłuższy 
czas 
dystans
wymiar…
Spotykam 
cię 
we śnie,
jesteś całkiem czysty
niewinny, bezosobowy
bez 
emocjonalny 
bez-uczuciowy. 
Bijący od ciebie 
chłód
ujmuje mnie
i dotyka 
najgłębszych 
otchłani duszy.
Widzimy się
tęsknimy
czujemy
żyjemy
jesteśmy 
tylko dla siebie
i cholernie dobrze mi z tym,
śni mi się 
dobrze.
Nie żyje mi się,
mi się tylko egzystuje.

~Keira.

wtorek, 21 kwietnia 2015

Finis coronat opus.

Finis coronat opus. - (łac.) Koniec wieńczy dzieło

Wiosna nadeszła zbyt szybko,
niebo rozjaśniło się zbyt szybko,
twoje oczy zgasły zbyt szybko,
i księżyc pobladł zbyt szybko.

Nie zdążyłam odrodzić swojej duszy,
wszystko stało się tak nagle,
przegapiłam moment odrodzenia,
zostałam w miejscu,
a ty odszedłeś w dalszą wędrówkę.

To stało się zbyt szybko.

~Keira



(zdjęcie przerobione w programie pixlr.com, z pomocą tutorialu)



poniedziałek, 20 kwietnia 2015

Quod me nut­rit me destruit.

Quod me nutrit me destruit. (łac.) -To, co mnie żywi, niszczy mnie.

Przedzieram się
Przez rozmowy
Wspomnienia
Myśli nasze
Pamiętasz
Jak wszystko układało się
Nie po naszej myśli

Pamiętaj
O tych kilku momentach
Oddechach
Kiedy brakowało tchu
Pamiętaj o spierzchniętych oczach
I zaszklonych ustach
Zapamiętaj to smutne spojrzenie
I powoli wypuszczany dym

Jesteśmy tylko zbiorem cząstek
Przeczymy teorii splątania
A co jeśli pustka może do kogoś przynależeć
I dawać bolesny sygnał
Jej braku

Może na tym polega
Teoria NASZEGO splątania
Dysocjujemy wspólnie
A gdy nas nie ma
-Asocjujemy

To stan splątany
Fizyka kwantowa
Jeszcze nigdy nie była
mi tak bliska



~Keira.

Nil des­pe­ran­dum.

Nil desperandum. (łac.) -Nie trzeba tracić nadziei.

Kiedyś,
może jutro,
może za milion lat
-odnajdę Cię.

Może wśród mgły,
blasku ulicznych świateł,
może wśród błękitnych wrzosów,
a może za rogiem
niszczejącego budynku.

Spotkam Cię.
Będziemy szczęśliwi,
w swoich objęciach
spływającymi łzami
ochrzcimy te chwile
z przeszłości,
których razem
nie przeżyliśmy.

Może utoniemy
w swoich przypadkowych
spojrzeniach, chwytając je
w tłumie pędzących ludzi.

Może zatrzymamy gonitwę myśli
donikąd.
Może będziemy szczęśliwi,
może w swoich ramionach,
może tonąc w spojrzeniach.

-Odnajdę Cię.

~Keira



(zdjęcie przerobione za pomocą programu pixlr.com z zastosowaniem filtrów: linie skanowania poziome, rozmycie polowe oraz winieta)

Vul­ne­rant om­nes, ul­ti­ma ne­cat.


Vulnerant omnes, ultima necat. (łac.) -Wszystkie ranią, ostatnia zabija. 

Chciałabym
wydrążyć tunele
w twojej świadomości
i pod-
-świadomości.
Chciałabym
wypełnić je
po brzegi
mną. 

Przelewałabym się
przez myśli twoje,
wplątywałabym
się w uczucia.
Wnosiła chaos
i gmatwała wszystkie emocje. 

Plątałabym doznania 
i wypełniała rozmyślenia.
Nie pozbyłbyś się mnie,
zatrułabym cały Twój organizm,
niczym czarna chmura,
zakryłabym rozumowanie. 

Nie pozbyłbyś się mnie,
a potem -zniszczyłabym Ciebie i siebie,
doszczętnie, do cna, do dna.
Zniszczyłabym tak, jak ty
zniszczyłeś 
nasz
świat
i nas.

~Keira


(zdjęcie przerobione za pomocą programu pixlr.com i opcji 'krzywych')

Ab ovo

Witajcie, jest to pierwszy post na moim blogu. Znajdziecie tutaj liryczną stronę mojej osobowości; m.in. będę dzieliła się z wami moimi przemyśleniami na różne tematy, a także moją twórczością z zakresu fotografii i liryki, a nawet prozy. W komentarzach chciałabym, abyście wyrażali swoją opinię, konstruktywna krytyka jak najbardziej- mile widziana.
Nie będę pisała tu podstawowych informacji o sobie, ponieważ chciałabym, abyście wyrobili swoje postrzeganie mojej osoby na podstawie tego, co zamieszczę w kolejnych postach. Zapraszam do lektury. :)



Wszystkie fotografie i teksty zamieszczone na niniejszej stronie są moją własnością i zastrzegam sobie wyłączne prawo do ich wykorzystywania i publikacji. Kopiowanie i wykorzystywanie zdjęć oraz treści bez mojej zgody jest naruszeniem praw autorskich i podlega odpowiedzialności zgodnie z postanowieniami ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Z poważaniem, Keira.


Moją twórczość możecie znaleźć również tutaj:
http://hermansphoto.tumblr.com/
https://www.facebook.com/hermansphoto